Specjalne pudże, czyli hinduistyczne modlitwy zostały odprawione na prośbę organizatorów Igrzysk, którzy nie tylko obawiają się opóźnienia prac przygotowujących tę wielką imprezę sportową, ale boją się także, iż monsun może trwać do połowy października i zakłócić przebieg samych zawodów. Jednocześnie władze medyczne w Delhi alarmują, iż w ostatnich dniach zwiększyła się gwałtownie liczba zachorowań na dengę, chorobę roznoszoną przez komary. Ich liczba wzrosła ostatnio gwałtownie w wyniku monsunowych ulew. Tylko w ciągu ostatnich kilku dni odnotowano w Delhi ponad 300 nowych przypadków dengi, a liczba dziennych zachorowań przekracza 30. Deszcze spowodowały również gwałtowny przybór wody w Yamunnie (czyt. Jamunie), rzece przepływającej przez Delhi. Władze ewakuowały już z jej okolic kilka tysięcy mieszkańców zagrożonych przez wezbrane wody rzeki. Zamieszkali oni w 20 obozach przejściowych. Opady w Delhi są częścią intensywnych ulew monsunowych, które doprowadziły do powodzi zarówno w północnych Indiach, jak do
katastrofalnej powodzi w Pakistanie.