W rozmowie z IAR Paweł Graś wyraził zadowolenie, że instalacja tarczy antyrakietowej w Polsce niesie za sobą dodatkowe korzyści, takie jak zwiększone nakłady na uzbrojenie i dozbrojenie polskiej armii. Elementem radykalnie zwiększającym nasze bezpieczeństwo jest zdaniem polityka PO rozmieszczenie w Polsce baterii rakiet bliskiego i średniego zasięgu typu Patriot.
Poseł Platformy Obywatelskiej ma nadzieję, że amerykańska instalacja będzie zyskiwała coraz więcej zwolenników. Polityk zwrócił uwagę, że ostatnie wydarzenia w Gruzji pokazały, iż Polacy zaczynają zmieniać zdanie na ten temat.
W Polsce ma być zainstalowanych dziesięć antyrakiet do obrony przed rakietami dalekiego zasięgu. Drugim elementem tarczy będą zainstalowane w Czechach radary wczesnego ostrzegania. Czesi podpisali z Amerykanami umowę w tej sprawie miesiąc temu.
Sygnatariusze umowy zobowiązują się do ścisłej współpracy w razie zagrożenia, militarnego lub terrorystycznego, ze strony trzeciej. Amerykanie mają też zainwestować około 40 milionów dolarów rocznie w modernizację polskiej armii.