"Sygnały, które Moskwa otrzymuje od Waszyngtonu, wyraźnie mówią, że nowa administracje chce obiektywnie ocenić efektywność planów rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Wobec zagrożenia atomowego ze strony Iranu, sama budowa tarczy jest konieczna. Jednak miejsca rozmieszczenia jej elementów mogą ulec zmianie" - powiedział informator.
W ten sposób skomentował on doniesienia polskiej gazety "Nasz Dziennik", która napisała, że system elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej mogą być umieszczone bliżej Iranu lub w południowej Europie.
"Według wielu amerykańskich ekspertów, Stany Zjednoczone wezmą pod uwagę zaniepokojenie Rosji lokalizacją tych obiektów w Polsce i Czechach. W związku z tym możliwymi stają się nowe ich lokalizacje - na przykład na Bałkanach lub w Turcji" - dodaje rosyjski wojskowy.
"Naszo Dziennik" napisał, że Stany Zjednoczone zrezygnowały z rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Europie Wschodniej.