O sprawie napisała dziś "Rzeczpospolita". Potwierdza to pełniący obowiązki prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Franciszek Gryciuk. Jak powiedział, nie jest to ograniczenie ze strony IPN, ale wynikające z wyroku Sądu Najwyższego, który potraktował jako zaszłość zbrodnie zagrożone wyrokami do pięciu lat więzienia. "To jest więc nasza reakcja na decyzję polskiego wymiaru sprawiedliwości" - podkreślił pełniący obowiązki prezesa IPN.
Franciszek Gryciuk, który jest gościem konferencji archiwalnej IPN, odbywającej się w Supraślu koło Białegostoku, dodał, że ocena zbrodni komunistycznych należy teraz zatem do opinii publicznej i historyków.
.
IAR