Wybór Bokowej na stanowisko szefa UNESCO musi być jeszcze zatwierdzony w październiku przez Konferencję Generalną instytucji, w której zasiadają przedstawiciele wszystkich 193 krajów członkowskich.
Procedurze wyboru dyrektora generalnego UNESCO towarzyszyło wiele emocji. Główny kontrkandydat Bułgarki, Egipcjanin Farouk Hosni wsławił się w ubiegłym roku zapowiedzią, że osobiście spaliłby książki w języku hebrajskim, gdyby znalazł je w egipskich bibiliotekach. Potem Hosni przeprosił za te słowa, ale złe wrażenie pozostało.
Gdy na przykład Austriaczka Benita Ferrero-Waldner wycofywała w niedzielę swoją kandydaturę, wezwała do zablokowania kandydatury Egipcjanina, bowiem jej zdaniem naraziłby on na szwank ideały UNESCO.