Dwa pociski ziemia-ziemia typu "Grad" spadły w mieście Aszdod, a jeden z miejscowości Gan Jawne. W Aszdodzie uszkodzony został budynek szkolny.
Do ataku przyznał się Islamski Dżihad. Przedtem pięciu bojówkarzy tej organizacji zginęło w izraelskim ataku lotniczym na jeden z jej poligonów. Wśród zabitych jest terrorysta, który dowodził środowym atakiem rakietowym na centralny Izrael. W ślad za tym kilkaset tysięcy ludzi skierowanych zostało do schronów.
Rządzący Strefą Gazy Hamas nie usiłuje przeszkodzić Dżihadowi w ostrzeliwaniu Izraela. Zdaniem Hamasu Izraelczycy celowo eskalują sytuacje, żeby zakłócić Palestyńczykom radość z niedawnej wymiany więźniów.
IAR