Według zapisów zaproponowanych przez resort pracy, nauczycielki będą mogły przechodzić na wcześniejszą emeryturę od 55, a nauczyciele od 60 roku życia. Wiek ten będzie stopniowo podnoszony.
Jak zapewniała minister Fedak, projekt jest odpowiedzią na prośbę premiera Donalda Tuska, który upoważnił ją do przedstawienia rozwiązań, rekompensujących nauczycielom brak przywileju odchodzenia na wcześniejszą emeryturę.
Przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej Zbigniew Chlebowski przyznał po spotkaniu z minister Fedak i z minister edukacji Katarzyną Hall, że istnieje konieczność wypracowania rozwiązań dla nauczycieli. Dodał jednak, że nie będą to emerytury pomostowe. Jak zaznaczył Chlebowski, mają to być rozwiązania przejściowe. Poseł nie chciał ujawnić bliższych szczegółów. Dodał, że nie chodzi o pomysły posłów czy ministrów, ale o dokument przygotowany i zaakceptowany przez kluby i stronę rządową.
Minister edukacji Katarzyna Hall zapytana o przebieg rozmów odpowiedziała, że jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach. Dodała, że jest kilka propozycji i z nich w ciągu dwóch tygodni zostaną wybrane najlepsze rozwiązania. Szefowa resortu wyjaśniła, że wszystkim zależy na wypracowaniu najkorzystniejszych warunków dla starszych nauczycieli.
W spotkaniu wzięły udział szefowe resortów pracy i edukacji - Jolanta Fedak i Katarzyna Hall - oraz przewodniczący klubów poselskich PO i Polskiego Stronnictwa Ludowego - Zbigniew Chlebowski i Stanisław Żelichowski. Kolejne spotkanie w tej sprawie planowane jest na początek grudnia.