Wcielony przymusowo do wojska opozycjonista pisemnie prosił polskiego ministra edukacji o zgodę na zdawanie egzaminu z języka angielskiego w którejś z polskich szkół. Język angielski był ostatnim przedmiotem, jaki pozostał Iwanowi Szyle do uzyskania świadectwa dojrzałości. Polski resort edukacji wyraził zgodę. Pojawił się jednak problem wyjazdu Szyły do Polski. Chłopak nie mógł uzyskać zgody swoich dowódców. Jak poinformowała agencja BiełaPAN, wczoraj białoruski minister obrony narodowej zgodził się, aby opozycjonista zdawał egzamin z języka angielskiego na Białorusi. Wyznaczono już szkołę i termin egzaminu na 9 czerwca. Zdaniem opozycjonistów, Iwanowi Szyle pomogło przychylne stanowisko polskiego Ministerstwa Edukacji.