Wierni obrządku wschodniego przyjeżdżają także nad rzekę Jordan, w której ochrzczono Chrystusa. Jak mówi Chrisos Tomos, głowa kościoła prawosławnego w Jerychu, pielgrzymi chcą poczuć to, co działo się w tym miejscu 2 tysiące lat temu. "Każdy chrześcijanin chce przynajmniej raz w życiu przyjechać w to miejsce i zanurzyć się w wodach Jordanu. Chodzi o to, by przyjąć błogosławieństwo w miejscu, gdzie Chrystus został ochrzczony" - powiedział Chrisos Tomos.
Tysiące prawosławnych przybędą też do Jerozolimy na sobotnie modlitwy. W południe naszego czasu w Bazylice Bożego Grobu odprawione zostanie tak zwane "zejście ognia". Pielgrzymi będą przekazywać sobie święty ogień. Na uroczystość do Jerozolimy ma przyjechać także jeden z zastępców głowy polskiego kościoła prawosławnego, biskup Jerzy.