Mirosław Skrzypczyk, wiceprezes Lelowskiego Towarzystwa Historycznego zwraca uwagę, że chasydzi spotykają się przy ohelu cadyka Bidermana co roku, od chwili jego śmierci. Skrzypczyk wyjaśnia, że Chasydzi wierzyli, iż w jorcajt dusza Dawida Bidermana zstępuje z nieba i pozwala modlitwom chasydzkim wznosić się ku niebu. Wierzyli, że jest pośrednikiem między tym, co ludzkie a tym, co boskie.
Chasydzi - zdaniem Mirosława Skrzypczyka - doceniali wielkość cadyka Bidermana już za jego życia. Uważany był za osobę, która umie łączyć ludzi i uczy ich miłości.
Główne obchody 195 jorcajtu Dawida Bidermana rozpoczną się wraz z nastaniem szabatu o godz. 16.13.