Na placu Tahrir protestujący domagają się natychmiastowego zakończenia rządów wojskowych. 50-tysięczny tłum demonstruje pod hasłem odzyskania honoru. W demonstracji bierze udział wiele kobiet, wstrząśniętych brutalnością armii wobec uczestniczek ostatnich protestów. Świat obiegły zdjęcia pobitej do nieprzytomności Egipcjanki, z której żołnierze zdzierają szaty. Kobiety domagają się natychmiastowego ukarania winnych bestialskiego ataku.
Tymczasem na placu Abbasyja kilka tysięcy popleczników Najwyższej Rady Sił Zbrojnych domaga się powstrzymania sabotażystów z placu Tahrir. Demonstrujący wyrażają swe bezgraniczne poparcie dla stojącego na czele rady marszałka polnego Mohamada Hassana Tantawiego.
W centrum Kairu od kilku dni panuje spokój. Uczestnicy protestu wyrażają nadzieję, że armia powstrzyma się od nocnego ataku na pokojowa demonstrację.