Hotel w Limassol na Cyprze wysłał pismo do polskiej ambasady w tym kraju, w którym oskarża posłów o zniszczenie mienia o wartości ponad 10 tysięcy euro. Pismo wczoraj trafiło do Kancelarii Sejmu.
Karski i Zbonikowski nazywają działania hotelowych władz szantażem i próbą wyłudzenia pieniędzy. W krótkim oświadczeniu odczytanym dziennikarzom posłowie podkreślili, że zostali pomówieni i domagają się działań w swojej obronie od marszałka Sejmu i polskich służb dyplomatycznych na Cyprze.
Do incydentu - według kierownictwa hotelu - miało dojść 25 listopada. Posłowie mieli się upić i bez zgody prowadzić, a w rezultacie uszkodzić, dwa wózki golfowe stanowiące własność klientów hotelu.