Ofiary strarć trwających w Kaszmirze od piątku, to jeden indyjski oficer, kilku żołnierzy oraz kilkunastu separatystów. Starcia armii z bojownikami nadal trwają, a wojsko ostrzega, iż w okresie przedwyborczym w Indiach tego typu incydenty mogą się nasilić.
Indyjski minister obrony Akaraparambil Kurian Antony zapowiedział, że oddziały stacjonujące w Kaszmirze nie dopuszczą do infiltracji kraju przez separatystów kaszmirskich przybywających z Pakistanu. Jednocześnie władze w New Delhi przyznały, że ostatnio doszło w Kaszmirze do nieuzasadnionego użycia broni przez siły bezpieczeństwa. W wyniku tych działań zginęło kilka przypadkowych osób cywilnych.
Przebywający w Indiach Wysoki Komisarz ONZ do spraw przestrzegania praw człowieka - Navi Pillai stwierdziła, że w wielu przypadkach siły rządowe używają w Kaszmirze przemocy na skalę niewspółmierną do rzeczywistych potrzeb. Poza tym indyjskie statystyki dotyczące ofiar trwających od dziesięcioleci niepokojów w Kaszmirze budzą wątpliwości.
Według niepełnych danych, w ciągu ostatnich 20 lat w Kaszmirze zginęło około 47 tysięcy ludzi, a los setek pozostaje nieznany.