W homilii kardynał Nycz podkreślał, że nadzieją dla tych, którzy w katastrofie smoleńskiej stracili bliskich, jest Jezus Chrystus.
Jak powiedział metropolita, droga do zbawienia zawsze prowadzi przez krzyż. "Czasem będzie to krzyż mały, lekki, a czasem będzie o krzyż ciężki, gdzie wypowiedzieć słowa "bądź wola Twoja" wcale nie jest prosto i łatwo" - mówił kardynał Nycz. Dodał, że jedynie droga przez Zmartwychwstanie może odbudowywać sens życia po katastrofie.
Kardynał Kazimierz Nycz dodał, że potrzeba modlitwy, aby oczyścić atmosferę wokół katastrofy. Według niego, należy modlić się za tych, którzy rozdrapują bolesne rany, ale także za tych, którzy są odpowiedzialni za to, "aby cały kontekst tego tragicznego wydarzenia oczyścić", by mogła do końca zabliźnić się "polska rana".
Dziś mijają dwa lata od katastrofy rządowego samolotu pod Smoleńskiem, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką.
IAR