Kibic belgijskiej reprezentacji piłkarskiej pomalował swój dom w kolorach barw narodowych, co nie spodobało się lokalnym władzom.
Czarny, żółty i czerwony - te kolory elewacji jednego z domów w małej miejscowości na wschodzie Belgii przykuwają uwagę.
Wilfred Thelen, wierny kibic piłkarskiej drużyny narodowej, dotrzymał obietnicy. Już dawno bowiem zapowiadał, że w ten sposób uczci sukcesy Czerwonych Diabłów. Wzbudził tym samym wielkie zainteresowanie, ale lokalne władze nie podzielały zachwytu mediów. Uznały, że czarno-żółto-czerwone barwy zakłócają harmonię kolorystyczną w miasteczku i są niezgodne z przepisami. Wszystkie domy powinny być bowiem pomalowane na jasno szary.
Władze nakazały przemalowanie domu, ale kibic liczy jeszcze na zmianę decyzji. _ Cóż może być bardziej harmonijnego niż barwy narodowe? _ - pyta.
Czytaj więcej w Money.pl