Idee propagowane przez Jerzego Giedroycia nie są na Ukrainie szeroko znane. Jednak zdaniem George'a Grabowycza z Uniwersytetu Harvarda poznali je już intelektualiści i działacze społeczni. W tej grupie nie jest już przyjęte mówienie o Polsce w kategoriach zimnej wojny, czy sporów 20-lecia międzywojennego. George Garabowycz podkreśla, że uznano, iż trzeba mówić w kategoriach wizji Giedroycia - nowej Europy, nowych stosunków.
Bohdan Osadczuk z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie zaznacza, że trzeba jeszcze wiele zrobić dla popularyzacji i lepszego zrozumienia koncepcji Giedroycia - jest ona rozpisana na kilka stuleci. Polska będzie sąsiadowała z Ukraina, Litwą i Białorusią i może to być podstawa dla stosunków między tymi państwami.
Konferencja zakończy się jutro. Niedziela będzie poświęcona głównie rozmowom na temat dziedzictwa Giedroycia i paryskiej "Kultury".