Pachauri miał słaby miesiąc - piszą w najnowszym numerze analitycy Economista. Po pierwsze, musiał przyznać się do błędu. Chodziło o stwierdzenie, że himalajskie lodowce mogą stopnieć w ciągu najbliższych 25 lat, co okazało się prognozą niedorzeczną. Pachauri najpierw gwałtownie bronił swej tezy, aż wreszcie przeprosił, przyznając jednocześnie, że źródłem tej informacji nie była recenzowana prasa naukowa, tylko artykuł w popularnonaukowym magazynie New Scientist.
Poza tym pojawiły się zarzuty, jakoby zajmowanie stanowiska przez Pachauriego łączyło się z konfliktem interesów. On sam temu zaprzecza. Tak czy inaczej jego funkcji warto się bliżej przyjrzeć - stwierdza Economist. To Międzyrządowy Zespół do Spraw Zmian Klimatu uznał, że emisje CO2 przez człowieka są główną przyczyną globalnego ocieplenia. Ale procedury Zespołu są nieco chaotyczne - twierdzi Economist, na przykład w sferze analiz naukowych czy doboru specjalistów. Dlatego - sugeruje tygodnik - tej ważnej dla wielu rządów organizacji przydałyby się reformy