Najbliższy piątek - dzień rozpoczęcia igrzysk olimpijskich - został ustanowiony dniem solidarności z Tybetem. Decyzję podjęli w marcu małopolscy radni. W tym dniu na budynkach miały się pojawić tybetańskie flagi.
Z prośbą o zgodę na wywieszenie flagi w siedzibie urzędu marszałkowskiego przy ulicy Basztowej zwrócił się do wojewody marszałek Marek Nawara.
Wojewoda, który jest właścicielem budynku,odmówił. Marszałek dostał zgodę jedynie na wywieszenie flagi w oknie swojego gabinetu.
Jak tłumaczy Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy wojewody, na oflagowanie budynku nie pozwalają przepisy. Według protokołu dyplomatycznego, na budynkach administracji rządowej można wieszać tylko flagę Polski, Unii Europejskiej, a innych państw - gdy ich przedstawiciele przyjadą z wizytą do miasta.
Marek Nawara, marszałek Małopolski powiedział, że w tej sytuacji nie będzie w swoim oknie wywieszał flagi Tybetu.
W pozostałych budynkach podległych wojewodzie decyzję o tym, czy wywiesić flagi tybetańskie będą podejmować dyrektorzy poszczególnych instytucji.
Flagi na pewno nie będzie na krakowskim Urzędzie Miasta.