Były sędzia miał przyjmować łapówki w latach 2003 - 2004. Jak mówi rzecznik wrocławskiej prokuratury Krzysztof Schwartz, były to kwoty od
3 do 5 tysięcy złotych. Były obserwator, w zamian za pieniądze, miał wpływać na wyniki meczów drużyn, które zapłaciły. Pozytywnie oceniał też pracę skorumpowanych sędziów.
Na razie nie wiadomo, czy prokuratura wystąpi o aresztowanie mężczyzny. Decyzja zapadnie po przesłuchaniu. Do tej pory w śledztwie dotyczącym korupcji w polskim futbolu zarzuty postawiono 89 osobom. Szefem grupy, która przez wiele lat miała działać w polskiej piłce nożnej, jest - według prokuratury - były wpływowy działacz piłkarski Ryszard F., pseudonim "Fryzjer".