Łukasz Jarosiewicz w wywiadzie udzielonym "Dziennikowi" opowiadał o rzekomych przypadkach korupcji, do których miało dochodzić w Polonii. Mówił o nieuczciwych meczach z Pogonią Szczecin, GKS Katowice, Górnikiem Łęczna i Górnikiem Zabrze.
Kwoty łapówek wynosiły od 60 do 100 tysięcy złotych. "To bardzo ciekawe informacje, musimy się nimi zająć" - mówi Polskiemu Radiu Wrocław jeden z prokuratorów tropiących korupcję w polskim futbolu. Zapowiada, że były piłkarz, przebywający obecnie w Anglii, zostanie wezwany jako świadek.
Do tej pory wrocławska prokuratura postawiła zarzuty ponad 90 osobom, zamieszanych w korupcję ma być co najmniej 10 klubów z pierwszej, drugiej i trzeciej ligii.