Kombatanci apelują do prezydenta o podjęcie starań, aby w uroczystościach z okazji rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami uczestniczył ostatni prezydent II RP na Uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Lech Kaczyński nie zdecydował jeszcze, czy pojedzie na obchody.
Jak zauważają w oficjalnym liście przedstawiciele Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych, jeżeli prezydent podjąłby decyzję o wyjeździe i zabrał na pokład swojego samolotu tylko jednego byłego prezydenta Polski, który uczestniczył w II wojnie światowej, czyli generała Wojciecha Jaruzelskiego, a nie podjął starań o o to, aby towarzyszył mu również żołnierz II Korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie Ryszard Kaczorowski, byłoby to dla kombatantów postępowanie trudne do zrozumienia.
"Widzimy w Panu depozytariusza narodowych wartości, który doskonale wie, który z tych dwóch byłych prezydentów nieustępliwie oraz konsekwentnie stał na straży idei niepodległości Rzeczypospolitej, a który był zdrajcą polskiej racji stanu, wiernie służącym imperialnym interesom Związku Sowieckiego, także w dziele niewolenia Polski i Polaków" - piszą członkowie Porozumienia w liście do prezydenta Kaczyńskiego.