Kobieta została uprowadzona w poniedziałek wieczorem sprzed swojego domu. Bandyci zażądali od jej ojca - wrocławskiego biznesmena - 1,5 miliona złotych. Otrzymali połowę tej kwoty. W środę porywacze zostali zatrzymani przez policję. Jak mówi komendant główny Andrzej Matejuk cała akcja to sukces, bo zatrzymani są przestępcami o wysokich kwalifikacjach. Jednak co podkreśla, policjanci okazali się bardziej profesjonalni. Zadowolony z pracy funkcjonariuszy był także minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna, który zapewnił, że od dziś będą tak wyglądać działania policji w całym kraju.