"Łukaszenka kreuje partię władzy" - pod takim tytułem na stronie internetowej białoruskiej gazety "Nasza Niwa" ukazał się dziś artykuł autorstwa Zmitra Pankowca.
Autor rozpoczyna od przypomnienia, że 19 maja tego roku rektor Państwowego Agrarnego Uniwersytetu Grodeńskiego i deputowany do wyższej izby parlamentu białoruskiego Witold Pescis wystąpił z inicjatywą utworzenia w całym kraju komórek organizacji "pozarządowej" "Biała Ruś".
Wcześniej, sam Prescis, w wywiadzie dla rządowej gazety "Republika" powiedział: "Biała Ruś" jest organizacją, będącą w praktyce zapleczem dla prezydenta Łukaszenki. Odgrywamy poważną rolę w życiu społeczno-politycznym, mamy uznanie i poparcie mieszkańców Grodzieńszczyzny. W tej sytuacji niezbędne jest zwiększenie udziału "Białej Rusi" w pracy dla dobra państwa"- mówi Prescis.
Organizacja "Biała Ruś" została założona w lipcu 2004 roku w Grodnie w celu "poparcia polityki rządu i zjednoczenia postępowych sił społeczeństwa na bazie ideologii państwa białoruskiego". W obwodzie grodzieńskim liczy 12 tys. członków, zrzeszonych w blisko 800 organizacjach podstawowych. I co istotne, połowa deputowanych do władz lokalnych, którzy zwyciężyli w tegorocznych wyborach w regionie grodzieńskim, to członkowie "Białej Rusi".
Od czasu apelu Witolda Pescisa, podstawowe organizacje "Białej Rusi" zaczęły jak grzyby po deszczu powstawać w całej Białorusi. Tylko ostatnio w Worszy, Beszankowiczach, Borysowie, Krupkach, Haradku, Homlu, Brześciu. Cały proces powstawania tych lokalnych organizacji jest wspierany propagandowo przez telewizją białoruską, a także media wierne Łukaszence.
Najpoważniejszy dziennik rządowy "Białoruś dziś" opisuje proces powstawania organizacji na prowincji według najlepszych wzorów propagandy z czasów komunistycznych. Pisze się tam o przedsiębiorcach, ludziach różnych profesji, emerytach, które razem chcą pomagać władzy - czyli prezydentowi Łukaszence - budować lepszą przyszłość.
Na stronie internetowej "Naszej Niwy" pojawiła sie zapowiedź zwołania republikańskiego zjazdu "Białej Rusi". Delegatów już wybierają oficjalne ośrodki szkolenia ideologicznego.
W podobny sposób powołano do życia państwową organizację młodzieżową, która przejęłą na Białorusi funkcję komsomołu w Związku Radzieckim.
Jak podkreśla Zmicier Pankowiec, wygląda na to, że władza z determinacją i wedle najlepszych komunistycznych wzorców, buduje sobie ogólnokrajową partię poparcia dorosłych Białorusinów.
Biruta Jankiewicz