Bolesław Piecha uważa, że dyskusja na temat in vitro nie wygaśnie po kilku dniach. Przypomniał, że na całym świecie toczą się na ten temat zażarte spory. Poseł PiS wyraził obawę, że in vitro będzie skutkowało chęcią wyselekcjonowania nowego człowieka.
Nie zgadza się z tym posłanka PO Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Jej zdaniem należy oddzielić kwestie światopoglądowe od czysto medycznych. Według niej powinna istnieć osobna ustawa dotycząca zagadnień bioetycznych i osobna dotycząca in vitro. Posłanka dodała, że nie wie, czy uda się do końca kadencji rozwiązać problem zapłodnienia in vitro. Jak zaznaczyła, należy brać pod uwagę wszystkie głosy, nawet jeśli protestuje niewielka grupa osób. Agnieszka Kozłowska-Rajewicz wierzy jednak, że uda się wypracować kompromis.