Grzegorz mieszkał w Woli Radziszowskiej, niedaleko Skawiny, tam też widziano go po raz ostatni. Zaginął w maju ubiegłego roku, wówczas poszukiwania nie przyniosły żadnego rezultatu.
Według policji, wiele wskazuje na to, że chłopiec został zamordowany, a jego zwłoki ukryto w okolicach Woli.
Kilkudziesięciu policjantów z użyciem helikoptera i psa szkolonego do znajdowania zwłok przeszukało okolice wioski. Bez skutku, ale już wiadomo, że poszukiwania zostaną wznowione.
W dniu zaginięcia Grzegorz wyszedł rano z domu, przez kilka godzin pracował w gospodartwie swojej ciotki w sąsiednim Radziszowie. Ostatni raz widziano go w sklepie spożywczym, gdy wracał do domu. Miał ze sobą plecak i telefon komórkowy.
Policjanci z Archiwum X proszą o pomoc wszystkich, którzy mogą coś wiedzieć o losie chłopca lub miejscu ukrycia jego ciała. Gwarantują pełną anonimowość. Można dzwonić pod numer 012 61 54 442 lub zgłaszać się do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, na ulicę Mogilską 109.
.