Zdaniem Ewy Czaczkowskiej, taki krok jest przełamaniem impasu w kościele i przyznaniem, że jest problem. Publicystka przypomina, że przyjęcie memoriału i powołanie komisji w Episkopacie było przez biskupów rozważane przez ostatnich kilka miesięcy.
Według Czaczkowskiej, teraz inicjatywa będzie należała do kardynała Stanisława Dziwisza. Metropolita krakowski będzie chciał w swojej diecezji pokazać, że wciela ten dokument w życie. "Jak będzie w innych diecezjach, to zależy od poszczególnych biskupów" - dodaje Ewa Czaczkowska.
Kardynał Dziwisz stwierdził, że księża-agenci powinni sami się do tego przyznać i zaproponować wyjście z sytuacji. Mogłaby to być np. rezygnacja z zajmowanych stanowisk i odejście z życia publicznego.