W przyszłym roku nauczycielskie pensje wzrosną o 10 procent. Na tych zmianach najbardziej skorzystają nauczyciele stażyści. Ich pensja wzrośnie średnio o 586 złotych. Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Dolata , młodzi nauczyciele nie będą mieli motywacji do pracy, jeśli nauczyciele na wyższych stopniach awansu nie będą się mogli cieszyć podobnymi podwyżkami.
Z tymi zarzutami nie zgodziła się wiceminister Szumilas podkreślając, że na zaplanowanych przez rząd podwyżkach skorzystają wszyscy nauczyciele. Natomiast większe wynagrodzenia dla młodszych pedagogów, nie dotkną w żaden sposób bardziej doświadczonej grupy nauczycieli - dodała wiceminister edukacji.
Posłowie opozycji skrytykowali też zapis mówiący o zwiększeniu o jedną godzinę tygodniowo czasu pracy nauczycieli. Jak przekonywał poseł Prawa i Sprawiedliwości Sławomir Kłosowski to rozwiązanie nie różni się wiele od planowanego początkowo przez rząd podniesienia pensum.
Wiceminister edukacji podkreśliła jednak, że w ramach rządowych założeń pensum pozostaje bez zmian. Jak dodała Szumilas dodatkowa godzina miałby być poświęcona na zajęcia opiekuńczo-wychowawcze.
Po niemal 4-godzinnej debacie przewodniczący komisji zarządził przerwę. Do rządowego projektu Karty Nauczyciela posłowie wrócą jutro. Później ustawa trafi do Sejmu.