Krytyk muzyczny Bogusław Kaczyński powiedział w radiowych "Sygnałach Dnia", że zmarł jeden z najwybitniejszych śpiewaków operowych świata. Dla znawcy muzyki, zmarły śpiewak był symbolem doskonałości operowej.
Pavarotti spopularyzował operę, występując na masowych koncertach na wolnym powietrzu, organizowanych na stadionach i parkach, między innymi, w Hyde Parku w Londynie, Central Parku w Nowym Jorku czy pod Wieżą Eiffel'a w Paryżu.
Według Bogusława Kaczyńskiego, źródeł inspiracji Pavarottiego należy szukać w Polsce. Kaczyński przypomniał swoją dawną rozmowę z Pavarottim, który wspominał mu, że przez całe dzieciństwo wsłuchiwał się w muzykę Jana Kiepury. I tak jak on, chciał śpiewać dla jak największej liczby ludzi.
Luciano Pavarotti urodził się w roku 1935 w Modenie. Jego ojciec był chórzystą w miejscowej operze.
Swą edukację muzyczną rozpoczynał w Reggio Emila, gdzie w wieku 26 lat zadebiutował jako Rudolf w "Cyganerii" Pucciniego. Już po kilku latach występował w Covent Garden, La Scali i Metropolitan Opera. W 1995 roku zaśpiewał w Polsce.