Podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Laterańskim imię papieża nadano największej auli tej uczelni, której bezpośrednim zwierzchnikiem jest Biskup Rzymu.
Zmarła we wrześniu znana włoska dziennikarka i pisarka Oriana Fallaci zapisała swój księgozbiór Papieskiemu Uniwersytetowi Laterańskiemu w Rzymie. Poinformował o tym rektor tej uczelni biskup Rino Fisichella (czytaj Fizykella) podczas inauguracji roku akademickiego z udziałem Benedykta XVI. Właśnie szczególny szacunek i podziw dla papieża był powodem, dla którego Oriana Fallaci pozostawiła swoje książki kościelnej uczelni. Pisarka, zadeklarowana ateistka, odnosząca się jednak z szacunkiem do chrześcijaństwa, przyjęła z wielkim entuzjazmem wiadomość o wyborze kardynała Josepha Ratzingera na papieża. W sierpniu ubiegłego roku udało jej się spotkać z Benedyktem XVI w Castel Gandolfo. Zamierzała też przeprowadzić z nim potem dłuższy wywiad, ale śmiertelna choroba pokrzyżowała te plany.
Podczas inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Laterańskim imię papieża nadano największej auli tej uczelni, której bezpośrednim zwierzchnikiem jest Biskup Rzymu.