Kupcy uważają, że nie są winni zamieszek. Przypominają, że to ochroniarze wynajęci przez komornika zaatakowali ich pierwsi. Przedsiębiorcy podkreślają, że akcja skierowana przeciwko kupcom była wyjątkowo brutalna i nielegalna, gdyż nie można zatrudniać prywatnej firmy do bicia ludzi. Zdaniem kupców za awanturę w centrum miasta powinien odpowiedzieć komornik, ale także prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, premier Donald Tusk i wicepremier i minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna.
Prawie miesiąc temu komornik próbował zająć halę KDT, doszło do bitwy kupców z ochroną. W starciach kupców z policją rannych zostało 15 policjantów, 4 pracowników ochrony i 2 strażników miejskich. 35 osób trafiło do szpitala. Policja zatrzymała 15 osób.