Dyrektor Biura Krystyna Kozłowska powiedziała, że kilka razy w tygodniu interweniuje w sprawach, kiedy zagrożone jest życie chorego. Jednak pacjenci głównie narzekają na sposób traktowania ich przez lekarzy. Chorym brakuje rzetelnej i przystępnej informacji o stanie zdrowia i sposobie leczenia. Szpitale domawiają wydania kopii dokumentacji medycznej. Zgłaszne są też sytuacje korupcyjne. Trochę mniej jest natomiast skarg na błędy medyczyne.
Dyrektor Kozłowska przyznaje, że pacjenci często są zagubieni i nie znają swoich praw. Nie wiedzą, gdzie szukać pomocy, kiedy chory jest przewożony od szpitala do szpitala i wszędzie odmawiają przyjęcia.
Krystyna Kozłowska wyjaśnia, że pacjent ma wiele możliwości, aby dochodzić swoich praw i walczyć o odszkodowanie w przypadku zaniedbań ze strony szpitala czy personelu medycznego. W takich przypadkach warto skorzystać z pomocy biura albo rzeczników praw pacjenta, którzy są przy każdym oddziale NFZ. W ciągu roku do Biura Praw Pacjenta przy ministrze zdrowia wpływa około 20 tysięcy skarg.