Szpital wojewódzki w Elblągu oraz placówki w Działdowie, Kętrzynie, Nidzicy, Piszu i Węgorzewie będą dziś pracowały jak na ostrym dyżurze. Oznacza to, że nie będzie planowanych przyjęć i zabiegów.
Lekarze domagają się wzrostu wynagrodzeń o 30 procent i zwiększenia nakładów na publiczną służbę zdrowia o 20 miliardów złotych w skali roku.
O proteście zdecydował Warmińsko-Mazurski Komitet Porozumiewawczy na Rzecz Wzrostu Wynagrodzeń Pracowników Służby Zdrowia.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.