W wydanym oświadczeniu Balcerowicz tłumaczy, że takie fałszywe oskarżenia - głoszone w oparciu o przywoływaną notatkę służb specjalnych - poseł Zawisza rozpowszechnia za pośrednictwem dziennika "Życie Warszawy".
Chodzi o artykuł z 19 sierpnia 2006 roku, w którym "Życie Warszawy" sugeruje, jakoby Leszek Balcerowicz, Alicja Kornasiewicz i nieżyjący już oficer WSI mieli przed transakcją pywatyzacyjną PZU spotkać się w Paryżu z przedstawicielami włoskiego konsorcjum Unicredit i ustalić wysokość łapówki. Według treści notatki przytoczonej przez "Życie Warszawy", łapówka miała wynieść kilkudziesiąt milionów dolarów. "Życie Warszawy" w swoim tekście pisze, że notatka na ten temat miała dotrzeć do szefa bankowej komisji śledczej Artura Zawiszy.