Rosja oświadczyła natomiast, że nie traktuje Tymczasowej Powstańczej Rady Narodowej jako jedynego przedstawiciela Libii, ale uznaje go za stronę w rozmowach. Według Moskwy, Muammar Kadafi musi ustąpić, jednak NATO nadużyło swojego mandatu, bombardując cele w Libii. Naloty potępił również inny członek stały Rady Bezpieczeństwa ONZ, Chiny.
IAR
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.