Ogłoszenie wyników finansowych za pierwsze półrocze można porównać do twardego lądowania. British Airways uzyskały zaledwie 52 miliony funtów zysku. W tym samym okresie w ubiegłym roku zysk linii przed potrąceniem podatku przekroczył 600 milionów funtów.
Główne przyczyny tak niskich zarobków to galopujące ceny paliwa oraz spadek liczby pasażerów. British Airways wydały w pierwszym półroczu na paliwo prawie półtora miliarda funtów, o pół miliarda więcej niż w pierwszych sześciu miesiącach ubiegłego roku. Coraz trudniej też o pasażerów, którzy mniej latają z powodu globalnego kryzysu finansowego. Dlatego linia rewiduje swój zimowy rozkład lotów. Już wiadomo, że zawieszone zostaną niektóre rejsy do Zurichu i Dublina oraz do Dhaki i Kalkuty.