Litewska Prokuratura Generalna po zbadaniu materiału nie dopatrzyła się w wypowiedziach europosła treści wzniecających waśnie narodowościowe i nakazała wileńskiej prokuraturze umorzyć śledztwo. W rozpowszechnionym komunikacie Prokuratura Generalna zaznacza też, że Tomaszewskiego chroni immunitet europosła.
Akcja Wyborcza Polaków na Litwie w komunikacie dla prasy podkreśla, że nie może być żadnego prawnego uzasadnienia do wszczęcia dochodzenia - tym bardziej, że wypowiedzi Tomaszewskiego są oparte na faktach historycznych.
W połowie kwietnia europoseł Waldemar Tomaszewski, komentując przyjęcie ustawy oświatowej zagrażającej polskiemu szkolnictwu na Litwie, wyraził opinię, że to Litwini powinni się dostosować do Polaków mieszkających na Wileńszczyźnie. "My tu mieszkaliśmy od zawsze. To Litwini powinni się na tej ziemi integrować, bo oni tu przyjechali. To nasza ziemia - na starych wileńskich cmentarzach są tylko polskie nazwiska" - powiedział Waldemar Tomaszewski.
Słowa te wywołały na Litwie prawdziwą burzę. Niektórzy politycy uznali, że lider Akcji Wyborczej Polaków de facto neguje w ten sposób suwerenność państwa litewskiego.
Informacyjna Agencja Radiowa