Co drugi łodzianin przynajmniej raz korzystał w ubiegłym roku z prywatnej służby zdrowia i zapłacił prawie 450 złotych, czyli 150 złotych więcej, niż statystyczny Polak. Według doktor Aldony Klimkiewicz z katedry ubezpieczeń Uniwersytetu Łódzkiego, takie wyniki były zaskoczeniem nawet dla badaczy.
Łodzianie najczęściej skarżą się na zbyt długie kolejki do specjalistów publicznej służby zdrowia. Wielu z nich czuje się przez to zmuszonych do korzystania z prywatnych usług medycznych. Pacjenci są jednak bardziej zadowoleni z płatnej opieki medycznej.
Według doktor Klimkiewicz, wyniki badań wskazują, że łodzianie mają trudniejszy dostęp do refundowanej opieki medycznej, niż mieszkańcy innych miast i województw. Muszą też dłużej czekać na badania i zabiegi.
Zdaniem doktor Klimkiewicz, jest jeszcze jedna przyczyna, która tłumaczy częstsze korzystanie z opieki medycznej przez łodzian. Jak podawał już trzy lata temu Główny Urząd Statystyczny, w województwie łódzkim jest więcej niż w innych regionach osób otyłych, starszych i przewlekle chorych.