Dzisiaj spotkali się tam wszyscy, aby zaznaczyć zarys starej cerkwi i zapalić znicze na grobach najbliższych. Sześciometrowy krzyż poświęcili księża Włodzimierz Korkuma z Sambora i Andrzej Gil - proboszcz parafii w Besku.
Inicjatorem uporządkowania cerkwiska było Stowarzyszenie Beszczan, które powstało w Samborze. W pracach porządkowych pomogły władze gminy i mieszkańcy spotykający się do dzisiaj z Łemkami, którzy opuścili Besko w 1945 roku.
Wszyscy Ukraińcy, którzy przyjechali dziś do Beska, zaproszeni zostali na obiad przygotowany przez miejscowe gospodynie.