Prezydent Białorusi w rozmowie z dziennikarzami skrytykował działania opozycjonistów twierdząc, że - próbują oni straszyć Europę Zachodnią Łukaszenką. Podkreślił, że nie robi nic, by obłaskawić Zachód, a jedynie to co korzystne dla białoruskiego narodu. Białoruski prezydent zapowiedział, że jego polityka wobec Unii Europejskiej będzie uczciwa, przejrzysta i korzystna dla obu stron.
Od dwóch dni w Mińsku przebywa delegacja Parlamentarnego Zgromadzenia Rady Europy. Zachodni parlamentarzyści prowadzą rozmowy dotyczące przestrzegania na Białorusi zasad demokracji. Między innymi od ich oceny zależeć będzie dalszy dialog Brukseli z Mińskiem. Bruksela w kwietniu podejmie decyzję o dalszej współpracy z Białorusią, albo o ponownym nałożeniu sankcji na ten kraj.