Portugalska armia wysłała na Maderę oddziały ratownicze. Akcję nadzoruje sam premier Portugali Jose Socrates, który przebywa na wyspie.
Ruch drogowy został kompletnie sparaliżowany. Nie działa też międzynarodowe lotnisko, a stolica Madery - Funchal - jest odcięta od pozostałych miast. W wielu regionach nie ma prądu i wody, nie działają telefony. Lokalne władze wezwały mieszkańców Madery do nieopuszczania swoich domów.
Madera leży około 500 kilometrów od zachodnich wybrzeży Afryki, 900 kilometrów od stolicy Portugalii, Lizbony.