W manifestacji wzięli udział członkowie prawicowych ugrupowań, wśród nich były minister spraw wewnętrznych Jaime Mayor Oreja, przedstawiciele organizacji pokojowych oraz setki Kubańczyków. Zoe Valdes, kubańska pisarka na uchodźstwie, zaapelowała do władz w Hawanie o otwarcie więzień, przywrócenie praw człowieka i demokratyzację życia politycznego. Wezwała przywódców wszystkich państw do wsparcia dla opozycji na Kubie.
Uczestnicy wiecu skrytykowali lewicowe ugrupowania i hiszpańskie związki zawodowe za popieranie dyktatorskiej władzy, której rezultatem jest skrajna bieda mieszkańców Kuby. Wczoraj w Madrycie kubańscy komuniści manifestowali poparcie dla rządów prezydenta Raula Castro.