Kolejny sukces włoskiego wymiaru sprawiedliwości w walce z neapolitańską mafią kamorrą. Policja aresztowała ukrywającego od ponad roku bossa klanu secesjonistów 41-letniego Cesare Pagano.
Pagano ukrywał się od maja ubiegłego roku, gdy niemal cudem uniknął aresztowania podczas doskonale - jak się wydawało - przygotowanej akcji policji. Znalazł się wtedy na liście 30 najgroźniejszych poszukiwanych przestępców. Poszukiwania te jednak utrudniał fakt, że nie bardzo było wiadomo, jak wygląda, ponieważ nie był nigdy aresztowany. Jednak dzięki rozmaitym sposobom, w tym podsłuchowi telefonicznemu, udało się ustalić jego miejsce pobytu. Boss kamorry przebywał w nadmorskiej willi w pobliżu Neapolu.
Ustalono, że prowadził nocne życie, a kładł się spać o świcie, po lekturze najświeższych gazet. Dlatego też pod obserwacją były wszystkie czynne w nocy kioski w Neapolu.
Pagano jest oskarżony o przynależność do organizacji o charakterze mafijnym oraz udział w morderstwie około 70 osób. Tylu członków konkurencyjnych klanów straciło życie podczas głośnej mafijnej dintojry na początku lat 90. Stawką w grze była kontrola nad przemytem i handlem narkotykami w neapolitańskiej dzielnicy Scampia, uchodzącej za największą centralę ich dystrybucji we Włoszech.