Inwestycja jest w dużym stopniu efektem ubiegłorocznego "białego szkwału", którego ofiarą padło wielu żeglarzy-amatorów.
Jak mówi prezes mazurskiego WOPR Zbigniew Kurowicki, system będzie służył właśnie takim osobom.
Z kolei Krzysztofowi Baranowskiemu - znanemu polskiemu żeglarzowi - system się podoba, ale przypomina on, że i tak najwięcej zależy od człowieka. W jego opinii wiele osób po prostu nie radzi sobie na wodzie. Baranowski obawia się jednak, że niektórzy i tak będą ignorowali komunikaty wyświetlane na tablicach.
Również prezenter pogody Tomasz Zubilewicz chwali inwestycję. Jego zdaniem z roku na rok będzie ona coraz bardziej potrzebna żelgarzom. Zdaniem klimatologów w kolejnych latach szkwały i nawałnice będą zdarzały się częściej niż do tej pory.
System obejmie sieć tablic świetlnych rozmieszczonych w portach na szlaku wielkich jezior. Informacje będzie zbierało kilkanaście stacji pogodowych, a wszystkie dane będą przetwarzane w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Giżycku. Właśnie tamtejsi WOPR-owcy będą też obsługiwali tablice na całej długości szlaku.
Równocześnie w wakacje ruszy serwis SMS-owy. Każdy, kto zamówi subskrypcję, będzie codziennie otrzymywał aktualną prognozę pogody. Za pomocą SMS-ów żeglarze będą też informowani o wszelkich niebezpieczeństwach.