Na policję zadzwoniła matka dziewczynki informując, że ojciec dziecka wygonił ją z domu, a sam zamknął się w mieszkaniu z córką. Na miejsce przyjechali policjanci. Sławomir M. nie chciał otworzyć drzwi. Ponieważ stawał się coraz bardziej agresywny, policjanci wyważyli drzwi do mieszkania. Okazało się, że mężczyzna zdążył ranić nożem swoje dziecko. Dziewczynkę natychmiast
przewieziono do szpitala. Niestety, mimo podjętej reanimacji, dziecko zmarło.
Przez kilkanaście minut trzech policjantów próbowało obezwładnić agresywnego 29-latka. Mężczyzna został aresztowany.
W pokoju, w którym się zabarykadował, funkcjonariusze znaleźli opakowanie po środkach uspokajających. 29 - latkowi pobrano krew do badań. Sekcja zwłok pomoże ustalić, czy leki podano również dziecku. Za zabójstwo mężczyźnie grozi dożywocie.