Szefowie resortów skarbu i gospodarki argumentowali, że wprowadzenie podatku w proponowanym kształcie zabrałoby KGHM jedną trzecią przychodów z 2010 roku.
Wiesława Dróżdż z biura prasowego ministerstwa finansów zapewnia w rozmowie z IAR, że te argumenty zostały wzięte pod uwagę i obecny projekt zakłada wolniejszy wzrost podatku przy drożejących cenach miedzy, czy srebra.
Wiceminister finansów Maciej Grabowski podkreślał zaś w rozmowie z dziennikarzami, że KGHM nadal będzie mogło przeznaczać część dochodu na inwestycje, jeśli na przykład mniejsza część zysku będzie trafiać do inwestorów w postaci dywidendy. Jego zdaniem proponowany podatek jest niższy niż podobne obciążenia obowiązujące w wielu państwach na świecie.
Według szacunków ministerstwa finansów z tytułu nowego podatku w tym roku wpłynie do budżetu państwa miliard 800 milionów złotych, a w kolejnych latach będzie to około 2 miliardów 200 milionów złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Arkadiusz Augustyniak/nyg