Pożar był tak intensywny, że dym było widać z odległości kilkudziesięciu kilometrów. Paweł Rubrech z wrocławskiej straży pożarnej mówi, że przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej podpalenie.
Obecnie trwa dogaszanie pożaru. Akcja potrwa do późnych godzin nocnych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.