Tysiące turystów nie mogły przez kilka godzin przeprawić się z Korsyki do kontynentalnej Francji. Korsykańscy nacjonaliści zablokowali dostęp do najważniejszego lotniska i portu na wyspie.
Kilkuset członków ruchu domagającego się autonomii wyspy lub nawet jej uniezależnienia od Francji, zablokowało dostęp na lotnisko imienia Napoleona Bonaparte w Ajaccio. Podobną akcję przeprowadzono również na drogach prowadzących do portu w mieście Bastia, skąd odpływają promy na kontynent.
Akcja protestacyjna, która zdenerwowała licznych turystów, była związana z losem Korsykańczyków uwięzionych za działalność terrorystyczną. Organizacje nacjonalistyczne na wyspie określają tych ludzi jako _ więźniów politycznych _ i domagają się, by odsiadywali oni swoje kary w więzieniach na Korsyce.
Przeniesienie więźniów z kontynentu na wyspę ułatwiłoby rodzinom odwiedzanie ich. Blokada dojazdu na lotnisko i do portu trwała około sześciu godzin. Ruch lotniczy i morski między Francją a Korsyką jest stopniowo wznawiany.