W obradach wziął udział przebywający z oficjalną wizytą w Polsce minister obrony Ukrainy Jurij Jechanurow. Polityk zaznaczył jak ważna jest pomoc Polski dla Ukrainy. Podkreślił, że często znany jest punkt wyjścia i punkt docelowy, ale ważne jest, jak tam dojść i jakie się z tym wiążą problemy.
Minister obrony Bogdan Klich podkreśla, że Polska nie ustaje we wsparciu przygotowań Ukrainy do wypełnienia natowskich wymagań. Będziemy organizować staże dla ukraińskich oficerów i urzędników i przygotowywać wspólny batalion polsko-ukraińsko-litewskiego. Według planów, batalion powinien być uformowany do 2010 roku, a w rok później ma osiągnąć pełną zdolność operacyjną.
Szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak spotkał się z Jechanurowem rano. Podkreśla, że ważne jest, aby pokazywać Ukraińcom prawdziwy obraz NATO. Stasiak dodał, że Polska będzie nadal wspierała Ukrainą na arenie międzynarodowej i będzie to istotne wsparcie. Z drugiej strony Ukraina będzie musiała sama wypracować program przygotowań do NATO.
Podobne zdanie ma profesor Roman Kuźniar z Uniwersytetu Warszawskiego. Politolog ocenia, że Polska osiągnęła duży sukces na szczycie NATO w Bukareszcie. Teraz jednak powinniśmy być gotowi na szorstkie rozmowy o konkretnych przygotowaniach - dodaje profesor.
Minister obrony narodowej Ukrainy Jurij Jechanurow przebywa w Warszawie od wczoraj. W trakcie spotkania z szefem polskiego MON podpisał specjalną umowę o współpracy między naszymi krajami. Dzięki niej Polska i Ukraina będą mogły wzmocnić kooperację szczególnie w wymiarze wojskowym.