Były prezydent Czech zmarł tej nocy.
Zdzisław Najder w rozmowie z Polskim Radiem zauważył, że Vaclav Havel w pewnym okresie był bardziej popularny poza granicami Czech niż w kraju. Przyczyną - w jego ocenie - było to, że Havel nie angażował się w bieżące sprawy, "nie zawsze reprezentował nastroje", a skupił się na sprawach dla Czechów "najważniejszych w wymiarze ogólnym "
Zdzisław Najder jest przekonany, że Vaclav Havel powinien pozostać postacią, od której można się uczyć jak reprezentować sprawy najważniejsze, bez angażowania się w bieżące utarczki, i jak łączyć politykę z kulturą. Były dyrektor Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa dodał, że trochę żal, że nie mamy w Polsce nikogo "o takim kalibrze i intelektualnym i duchowym, moralnym, kto unosi się ponad bieżącym życiem politycznym i ma wielki autorytet, reprezentuje naród w sprawach dla niego najcenniejszych i znajduje dobre rozwiązania".