W tym momencie najgorsze jest wzajemne obarczanie się winą o sytuację w Stoczni Gdańskiej komentował dzisiejszą debatę w Sejmie były prezydent Lech Wałęsa. Jego zdaniem teraz trzeba pracować nad ratowaniem stoczni, a później rozliczać winnych.
Winą za trudną sytuację polskich stoczni minister skarbu Aleksander Grad państwa obarczył poprzednie ekipy rządowe. W opublikowanej przez ministerstwo " Białej Księdze" znajduje się wykaz działań, które zdaniem ministra doprowadziły stocznie do obecnej sytuacji.
Komisja Europejska czeka na konkretne propozycje prywatyzacji Stoczni w Gdyni i w Szczecinie do przyszłego piątku - 12 września. Jeśli do tego czasu nie znajdą inwestora będą musiały oddać pieniądze, które w różnej formie dostały od państwa. To może doprowadzić do ich upadku.